Uszycie tej torby sprawiło mi wiele radości bo szyje się ją bardzo szybko i łatwo. Bez wcześniejszego mierzenia i dokładnego przycinania. Metoda wykonania takiego patchworku to tzw. log cabin.
Moją torbę uszyłam na piance gorseciarskiej, której mam cały zapas ale można też kupić taką piankę w sklepach z materiałami i akcesoriami do patchworku. Można nawet kupić takie, które z jednej strony przyklejają się jak flizelina pod działaniem żelazka.
Są też jednak takie i bez kleju i moja właśnie taka jest. Mięciutka, leciutka i torba już zawsze będzie miała ten sam kształt :-)
Wymiary torby to 40x50 cm, czyli idealna szoperka :-)
Ale fajna torba, jak zwykle idealnie uszyta. Bardzo lubię te zdjęcia z procesu szycia, ciekawie spojrzeć jak tworzysz :-) Pianka bardzo by się przydała, poszukam, dzięki za opis. Leży mi jedna torba wpółuszyta i nie mogę się zmobilizować żeby dokończyć. Jakieś przyzwoite usztywnienie by się przydało, poszukam tej pianki :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna! :)
OdpowiedzUsuńSuper, świetne połączenie kolorów i na pewno skradnie na zakupach wiele spojrzeń.
OdpowiedzUsuń