Ja też sobie chciałam uszyć taki doczepiany kołnierzyk, ale jak zwykle po swojemu, żeby czymś się odróżniał od innych. Wymyśliłam więc kołnierzyk asymetryczny i nazwałam go "Asymetrix" :-)
Wykrój przygotowałam sama i wrzucam dla Was do pobrania :-)
Wykrój zrobiłam tak, aby jedna strona była większa a druga mniejsza.
Kołnierzyk skroiłam z dwóch części, planując wykonać zapięcie z tyłu na szyi.
Opowiem też trochę o szyciu tego kołnierzyka.
Po wykrojeniu dwóch części prawej strony i dwóch części lewej strony, na wszystkie cztery kawałki naprasowałam flizelinę.
Ponieważ szyłam z bardzo sztucznego żakardu, to żeby nie popsuć materiału, naprasowywałam flizelinę przykładając żelazko przez papier do pieczenia.
Chwilę wcześniej zrobiłam próbę naprasowania przykładająć żelazko bezpośrednio i materiał bardzo nie ładnie mi się pofalował. Tu poniżej zrobiłam fotkę po użyciu papieru do pieczenia. Jak widać dobrze się naprasowało, nie ma wybrzuszeń i materiał się nie poodkształcał.
Żakard jest bardzo wrażliwy na temperaturę, więc żelazko ustawiłam na dwie kropki.
Po prasowaniu, zeszyłam ze sobą części kołnierzyka zostawiając otwarte brzegi środka tyłu. Tędy będę je wywracać.
Po zeszyciu przycięłam rogi na ukos:
Oraz zapasy szwów dość wąsko, na ok. 5 cm:
Na koniec ponacinałam jeszcze zapasy szwów wokół kołnierzyka:
Teraz już można go było wywinąć i rozprasować:
Próbowałam wykończyć otwarte brzegi zawijając je do środka i przeszywając, ale nie wyglądało to jakoś ładnie i maszyna nie chciała mi tych grubych części jakoś tak ładnie ostębnować. Zrobiłam więc inaczej.
Zawinęłam otwarte brzegi do środka, włożyłam w otwarcie kawałeczek termo taśmy do podkładania dołów i zapraprasowałam. Czyli po prostu skleiłam je tą taśmą :-)
Na brzegi tyłów naszyłam zapięcie - duży, płaski, plastikowy zatrzask. Jego naszycie dodatkowo zabezpieczy sklejone otwarcie.
Tym sposobem powstały cztery asymetryczne kołnierzyki :-)
Kołnierzyki można nosić na obydwie strony, szerszym brzegiem na prawo lub na lewo, zobaczcie sami:
Jeśli ktoś z Was ma ochotę na taki gotowy kołnierzyk zapraszam do mojego butiku na DaWandzie bo właśnie tam je już wrzuciłam :-)
Fajny! Wygląda jak naszyjnik :) zwłaszcza te w kwiaty są super.
OdpowiedzUsuńBrawo Kinga! Nie nadarmo Cię wielbię! ;-) Mi się te bebe w ogóle nie podobają! ale za to te Twoje - SUPER! :-)
OdpowiedzUsuńMnie też te bebe jakoś nie zachwycały. Twój prezentuje się o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńSuper. Nie tylko przejrzysty tutorial to świetny kołnierzyk. To prawda, że jest zalew takich kołnierzyków w necie, ale ja najzwyczajniej nie wiedziałam do czego go nosić przy mojej garderobie. Ten może być rodzajem alternatywnej biżuterii :)
OdpowiedzUsuńJakiś chochlik: "Oraz zapasy szwów dość wąsko, na ok. 5 cm:"
OdpowiedzUsuńChyba nie ma etapu zszycia przednich części kołnierza. Nie podoba mi się, że jest to takie widoczne. Poza tym bardzo fajny pomysł.
Aga