Trójkąty HST, 130x113
Koleżanka podarowała mi siatkę skrawków tkanin na patchworki. Podzieliłam je sobie kolorystycznie i z jednej tylko grupy, jasnoniebieskiej, uszyłam to cudeńko :-)
Jako wypełnienia użyłam kocyka IKEA.
Najtrudniej było z pikowaniem, ręce bolały mnie od przytrzymywania materiału. Starałam sie pikować równo w szwach ale w kilku miejscach wjechałam na materiał.
pięknie wyszedł :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo się napracowałaś!! Rany, ile czasu nad tym spędziłaś? Wyszło pięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory i bardzo pracochłonny patchwork. Super.
OdpowiedzUsuń