Tasiemka silikonowa pomoże nam zabezpieczyć szwy ramieniowe, które szczególnie w bluzkach z dzianin są narażone na przedwczesne prucie i rozciąganie. W tym przypadku użyłam silikonowej tasiemki do wzmocnienia szwów ramieniowych w bluzce z dzianiny z dekoltem typu woda.
Wystające końce tasiemki przystębnowałam do zapasów szwów.
Teraz mogę być spokojna o losy tej bluzki - szwy ramieniowe nie będą się ani rozciągały ani pruły :-)
Bardzo ładna,a do tego starannie odszyta.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest tyle rozwiązań na rozciąganie się szwów
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że jeszcze nie korzystałam z tych silikonowych "wzmocnień", ale muszę spróbować. Kto wie moze się zaprzyjaźnię z nimi ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi silikonami. Widziałam takie rozwiązanie w kupnych bluzkach. Ja przy dzianinach zawsze naprasowuję flizelinową taśmę ze skosu na : szwy ramienne, szwy łączące korpus z rękawem i na dekolt. Czy myślisz, że taką tasiemkę można stosować tylko na szwy ramienne w dzianinach, czy może na te drugie wymienione przeze mnie również?... Bo zawsze mnie trochę irytują te brzydkie wnętrzności bluzek z niewpasowanymi kolorystycznie taśmami ze skosu ( bo są chyba trzy warianty tylko: białe , szare, czarne)... No i nie ukrywam, że to naprasowywanie to całkiem czasochłonne jest... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie spotkałam się że wzmacnianiem dekoltu tymi tasmami, w sumie kawałek silikonu na szyi może być mało przyjemny, może dlatego ramiona wzmacnia się silikonem a podkrój szyi tasiemką zamszową?
UsuńA jak z prasowaniem? Czy ta taśma się nie topi?
OdpowiedzUsuńAkurat ta dzianina nie wymaga prasowania, ale jeśli naszyjesz na taką co wymaga to myślę, że jak najbardziej trzeba uważać, to w końcu tworzywo. Nie wiem jaką temperaturę wytrzymuje akurat ta moja taśma ale myślę, że podczas zakupów można spytać sprzedawcę, do jakiej temperatury na żelazku jest bezpiecznie a jaka będzie już za wysoka :D
Usuń