środa, 30 listopada 2011

Futrzany kołnierz

Wykonałam ten kołnierz w zeszłym roku, teraz wrzucam go do archiwum. To kołnierz ze sztucznego futra, dość wysoki i masywny. Zamysł był taki aby zrobić ciepły, futrzany kołnierz, który będzie można nosić zamiast szalika, zapinany na suwak, z miłym dla skóry bawełnianym podszyciem.

Futerko kupiłam bardzo tanio na Allegro. Wycięłam trapez o odpowiednich wymiarach i przystrzygłam brzegi na szerokości ok 3 cm. Taki zabieg jest konieczny przy szyciu futer, żeby włosie nie wchodziło w szwy i nie pogrubiało ich. Zresztą szyjąc po włosiu, sprawiamy że na futrze powstaje przedziałek i nie wygląda to dobrze. Gdy je przystrzyżemy, futro będzie odstawać pionowo od razu w miejscu gdzie jest szef.

Suwak przyszyłam to taśmy stylonowej uprzednio wszytej w szwy łączące z przodu futro z warstwą spodnią.

Kołnierz jest bardzo wysoki, po założeniu sięga do ucha tak, że można schować w nim pół głowy :-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.