Wykrój na tą koszulę to mój ulubiony: z burdy 8/2009. Koszula ta figuruje tam w dwóch wariantach i uszyłam już obydwa warianty po kilka razy, z czego dwa jeszcze przed rozpoczęciem prowadzenia bloga :-)
Wykrój w burdzie jest również wykonany z jeansu, tyle że z ciemniejszego niż mój i dodatkowo plisa zapięcia jest ozdobiona koronkową taśmą. Ja z koronkowej taśmy zrezygnowałam ale propozycja burdy zainspirowała mnie do wyróżnienia plisy zapięcia w ogóle. Zresztą na plisie nie poprzestałam :-) Do ozdobienia różnych elementów bluzki użyłam ... fabrycznego brzegu tkaniny w postaci postrzępionych, białych niteczek :-)
Wykończyłam w ten sposób plisy zapięcia, brzeg kieszonki i górne brzegi mankietów.
Żeby nie obyło się bez tutoriala, opiszę Wam jak wykonałam kieszonkę.
Wykrój kieszonki to kwadrat z zaokrąglonymi dolnymi rogami. Wykrój, czy może raczej szablon, narysowałam sobie na tekturce, bez uwzględniania zapasów na szwy. Tekturkę wykorzystałam później do zaprasowania brzegów kieszonki, zrobiłam to tak jak pokazałam kiedyś w tym tutorialu:
Ozdobną listewkę chciałam naszyć na zewnętrznej stronie kieszonki i schować ją pod jej brzeg. Żeby nie wywijać na prawą stronę kieszonki jej lewej strony, doszyłam oddzielnie skrojoną listewkę.
Listewkę przyszyłam do górnego brzegu kieszonki i podwinęłam pod spód na prawej stronie, zamykając w niej ozdobną listewkę.
Po odprasowaniu kieszonka była gotowa do naszycia :-)
A tak prezentuje się już po naszyciu na koszulę.
Ozdobne listewki włożyłam też pod plisy przodów.
Wsunęłam je również w górne brzegi mankietów w momencie doszywania ich do koszuli.
Nauczyłam się też przy okazji szyć listwę rozcięcia w rękawie koszulowym tak jak widać poniżej. W kolejnym poście pokażę bardzo szczegółowy tutorial :-)
Tak wygląda gotowa koszula na mojej osóbce. Tym razem udało mi się wykorzystać wolne w Poniedziałek Wielkanocny i popstrykać spokojnie zdjęcia na sobie :-)
Koszula, dzięki świetnemu wykrojowi i miękkiej tkaninie jest bardzo wygodna i świetnie się nosi - już przetestowałam!
Życzę Wam pięknego wiosennego weekendu!
Koszula jest boska! Świetny pomysł miałaś z wykończeniem - nie jest nudno, nie jest standardowo :) Aż mnie kusi, żeby uszyć podobną, bo jeszcze nie mam. Tylko skąd wziąć fajny dżins...?
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! Fajnie wymyśliłaś te zdobienia!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i faktycznie na czasie! I te detale... pięknie :)
OdpowiedzUsuńFajne detale :) Muszę pomyśleć nad czymś podobnym...
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe wykończenie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczna koszula! i jak zwykle u Ciebie niebanalne rozwiązania :-)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjna koszula i jak pięknie wymyśliłaś z tym ozdabianiem. Jestem pełna podziwu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne detale, naprawdę dodają jej charakteru! Świetny pomysł i świetna koszula!
OdpowiedzUsuńŚwietna koszula i pomysłowe detale :) Jestem pod wrażeniem tych wszystkich idealnie równych szwów, pięknego wykończenia! Zazdroszczę umiejętności :)
OdpowiedzUsuńWow! ale fajna
OdpowiedzUsuń