W tej torbie fajne są dwie rzeczy - pikowanie z aplikacjami oraz forma będąca dokładnie trzema kwadratami.
Pomysł na uszycie takiej torby podsunęła mi koleżanka, która sama znalazła go z kolei w Internecie. Wy również z łatwością znajdziecie wzór na tą torbę wpisując w google "bento bag tutorial" lub "origami bento bag tutorial". Jest tego całkiem sporo więc ja już swojego pisać nie będę :-)
Jak zobaczycie, wykonanie tej torby polega na zeszyciu w odpowiedni sposób i w odpowiedniej kolejności kilku boków trzech jednakowych kwadratów. Powstaje z tego taka obszerna, luzacka torba. Ja moją uszyłam z kwadratów o boku 45 cm ponieważ chciałam mieć dużą torbę na zakupy i nie tylko.
Wyszło mi bardzo pojemne torbiszcze. Uszyłam je z pianki nurek i ozdobiłam kwiatowymi aplikacjami oraz pikowaniem z wolnej ręki kolorowymi nićmi Ariadna IRIS 40.
Aplikacje wycinałam z materiału podklejonego wcześniej flizeliną dwustronnie klejącą i nanosiłam je na piankę. Listki i płatki rysowałam od ręki, bez szablonu, nie starałam się nawet zachować podobieństwa jednego do drugiego. Chodziło o zabawę! :-)
Gdy już wszystkie kwiatki miałam naklejone przyszyłam je do pianki pikując z wolnej ręki kolorowymi nićmi Ariadna IRIS 40. Pod nazwą nici podaję link do sklepu Ariadny, do miejsca gdzie je kupiłam. Są to nici do haftu maszynowego, bardzo gładkie, śliskie i błyszczące. Miałam je w moim zestawie do pikowania od jakiegoś czasu, razem z innymi nićmi i to z nich zawsze byłam zadowolona najbardziej. Można nimi szyć bardzo szybko i mimo to nie mechacą się i nie zrywają. Kolory są bardzo żywe i mają piękne odcienie. Byłam tak zadowolona, że wreszcie kupiłam sobie praktycznie wszystkie kolory z palety i pierwsze co to ozdobiłam nimi tą torbę.
Oprócz kwiatów wypikowałam kilka piór i zawijasów.
Tak wyglądał cały panel pianki 3x45cm na 45 cm. Pianka nurek jest lekko elastyczna i trochę się pofalowała ponieważ niczym jej nie podklejałam. Jednak po zeszyciu torby w całość zupełnie tego już nie widać.
Dałam jej czerwoną podszewkę z bawełny, czerwone uszy z taśmy rypsowej, dorzuciłam dwa metalowe kółka dla szpanu i miękki element z resztki pianki tam gdzie torba opiera się o ramię. Jestem z niej bardzo zadowolona i noszę ją z dumą :-)
Bardzo polecam Wam uszycie torby BENTO bo jest na prawdę fajna, pojemna i oryginalna. Myślę też, że najfajniejsza będzie taka uszyta z miękkiego materiału a nie tak jak u mnie ze sztywnej pianki.
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Zaglądających!!!
I pomimo, ze czarna, to tez kolorowa! Podoba mi sie, a czy lepsza miekka, to zawsze sie "w praniu" okazuje, miekka by sie moze zwinela i nie widac by bylo kwiatkow i pikowania... cos za cos :)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńAle ta torba jest śliczna. To hartowanie robi super robotę! Teraz masz mega oryginalną i praktyczną torbę zarazem :)
Pozdrawiam,
Kasia
Kinga pozdrawiam Cię w Nowym Roku.Wspaniała torba podziwiam Twoje arcydzieła na maszynie z szerokimi oczami.Ty lubisz haftować ja wykańczam ręcznie,ale torebki jeszcze nie szyłam.Wszystkiego dobrego i wiele pomysłów w nowym roku.
OdpowiedzUsuńWow, SUPER pomysł! Też uszyję, jak znajdę chwilkę czasu <3
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona. Torba cudna. Skorzystam z pomyslu, bo mam torebkowego fiola.
OdpowiedzUsuń